Postaw, proszę, na stole przed sobą szklankę wody. W myślach, którym towarzyszyć będzie znaczący gest dłoni, wrzuć do tej szklanki wszystkie swoje smutki i uczucia, które zmniejszają w twoim przekonaniu twoją wartość. 

Oddaj wszystkie swoje wątpliwości, zazdrość – wszystko to, czego innym żałujesz – oraz swój gniew. Wrzuć całą swoją krytykę i złe życzenia. Przypraw to dodatkowo poczuciem winy i wyrzutami sumienia. Teraz zamieszaj.

Pomyśl, czy miałbyś ochotę wypić tę wodę? 

Podałbyś ją komukolwiek do wypicia? 

Czy napiłbyś się takiego drinka mentalnego, jeśli zaserwowałby ci go sąsiad, lekarz, barman albo kolega z pracy? Nie?

To zrozumiałe, że taki koktajl strutej duszy jest toksyczny dla każdego człowieka. 

Uświadom sobie, że twoje ciało składa się w największym stopniu z wody. To, co przed chwilą w swojej wyobraźni wrzuciłeś do szklanki, nadal istnieje w tobie!

Dzisiaj wiadomo już, że woda ma pamięć i jest genialną bazą danych. Japoński naukowiec,
dr Masaru Emoto, w swojej pracy ukazał na zdjęciach, jak zmienia się wygląd zamrożonych kryształków wody pod wpływem naszych myśli. 

Myśli pełne miłości, wdzięczności, radości i wybaczenia, dają harmonijną i krystalicznie czystą wodę o geometrycznych kształtach. 

Destruktywne myśli i emocje wynaturzają wodę powodując jej nieregularny kształt i pokrywają ją kleistą substancją. 

Eckhart Tolle mówi, że zanieczyszczenie zewnętrzne jest bezpośrednią konsekwencją zanieczyszczenia wewnętrznego. 

Skąd inaczej brałyby się wojny, degradacja środowiska, gdyby wszyscy ludzie mieli czyste serca i myśli?!

Teraz uzdrów, proszę, swoją wodę z myślami i emocjami. Stworzysz dzięki temu na powrót harmonijny związek z samym sobą oraz wszystkimi innymi. 

Powiedz bezpośrednio do szklanki:

„Ukochana wodo, kocham cię. Ukochana wodo, przykro mi. Ukochana wodo, wybacz mi, proszę. Ukochana wodo, dziękuję Ci”